Ślub Adrianny i Andrzeja w Folwarku Dajak22 listopada 2021

Każde wesele w Folwarku Dajak, w którym brałem udział jako fotograf ślubny, było udane. Zarówno szefostwo, jak i obsługa doskonale znają moje specyficzne upodobania kulinarne. W związku z tym, jak tylko mnie widzą, przygotowują talerz frytek :] Dbają nie tylko o Parę Młodą i ich gości, ale również fotografa — to się zdecydowanie ceni! No i jak możecie zobaczyć na zdjęciach, Folwark Dajak w ramach oferty weselnej oferuje znacznie więcej: stoły oczywiście były pełne jedzenia.

Andrzej jest bratem mojego kolegi Adama, który sam jest fotografem ślubnym. Oczywiście ciężko by było, gdyby brat był jednocześnie gościem i fotografem, dlatego podczas ślubu i wesela to ja robiłem zdjęcia. To był ostatni ślub w tym sezonie i jak widać, pogoda dopisała. Było trochę chłodno, jednak emocje i dobra zabawa na parkiecie szybko podgrzały atmosferę.

Jak już wspomniałem, każde wesele w Folwarku Dajak było udane. To jednak było wyjątkowe, głównie ze względu na pokaz fajerwerków, który zafundowali rodzice. Tuż po pokazie zrobiło się dosyć ciemno, dlatego poprosiłem gości weselnych o poświecenie telefonami komórkowymi w stronę pary młodej. Potrzebowałem dobrego światła, ponieważ para młoda kroiła tort! Nie mogłem przegapić takiej okazji do zdjęcia. Jak wyszło? Zobaczcie sami :]

Jak zawsze zapraszam do obserwowania mnie na Instagramie i Facebooku. Tam też możecie komentować i dzielić się swoimi spostrzeżeniami. Zapraszam również do kontaktu przyszłe pary młode, które poszukują fotografa na ślub w przyszłym lub też kolejnych sezonach.

Ślub Adrianny i Andrzeja w Folwarku Dajak22 listopada 2021

Każde wesele w Folwarku Dajak, w którym brałem udział jako fotograf ślubny, było udane. Zarówno szefostwo, jak i obsługa doskonale znają moje specyficzne upodobania kulinarne. W związku z tym, jak tylko mnie widzą, przygotowują talerz frytek :] Dbają nie tylko o Parę Młodą i ich gości, ale również fotografa — to się zdecydowanie ceni! No i jak możecie zobaczyć na zdjęciach, Folwark Dajak w ramach oferty weselnej oferuje znacznie więcej: stoły oczywiście były pełne jedzenia.

Andrzej jest bratem mojego kolegi Adama, który sam jest fotografem ślubnym. Oczywiście ciężko by było, gdyby brat był jednocześnie gościem i fotografem, dlatego podczas ślubu i wesela to ja robiłem zdjęcia. To był ostatni ślub w tym sezonie i jak widać, pogoda dopisała. Było trochę chłodno, jednak emocje i dobra zabawa na parkiecie szybko podgrzały atmosferę.

Jak już wspomniałem, każde wesele w Folwarku Dajak było udane. To jednak było wyjątkowe, głównie ze względu na pokaz fajerwerków, który zafundowali rodzice. Tuż po pokazie zrobiło się dosyć ciemno, dlatego poprosiłem gości weselnych o poświecenie telefonami komórkowymi w stronę pary młodej. Potrzebowałem dobrego światła, ponieważ para młoda kroiła tort! Nie mogłem przegapić takiej okazji do zdjęcia. Jak wyszło? Zobaczcie sami :]

Jak zawsze zapraszam do obserwowania mnie na Instagramie i Facebooku. Tam też możecie komentować i dzielić się swoimi spostrzeżeniami. Zapraszam również do kontaktu przyszłe pary młode, które poszukują fotografa na ślub w przyszłym lub też kolejnych sezonach.