Majowy ślub Kasi i Piotra17 czerwca 2021

Witajcie po przerwie! Długo mnie nie było, ale i długo nie było "normalnych" ślubów :] Zapraszam do obejrzenia krótkiego fotoreportażu ze ślubu Kasi i Piotra. Oczywiście para młoda dostała znacznie więcej zdjęć i to już kilka dni po ceremonii! Można? Można!

Witajcie po przerwie! Zapraszam na pierwszy w nowej rzeczywistości majowy ślub :]

Po długiej przerwie: majowy ślub Kasi i Piotra. Wyjątkowy z wielu względów. Przez ostatni rok wielu z nas zmagało się z odmienną rzeczywistością. Nie będę pisał tu o pandemii, ponieważ mam nadzieję, że życie powoli wraca do normalności.

Ostatni czas w szczególności dotknął Kasię i jej rodzinę. Ślub odbył się w maju, choć jeszcze wtedy śluby i wesela były obwarowane obostrzeniami dotyczącymi m.in. liczby gości. Nie można było jednak go przełożyć, ponieważ tata Kasi, ze względu na ciężką chorobę, nie mógł dłużej czekać. Guz mózgu 4 stopnia znacznie utrudnia mu codzienne funkcjonowanie, choć jak możecie zobaczyć na zdjęciach, w tym wyjątkowym dniu wstał z wózka, aby odprowadzić córkę do ołtarza.

Dla ukochanej osoby jesteśmy w stanie zrobić naprawdę dużo

Muszę przyznać, że w tym momencie nawet mi zaszkliły się oczy. Był to moment niezwykle wzruszający. A zresztą, co tu dużo mówić: już po zdjęciach widać, jacy są to cudowni ludzie. Spójrzcie tylko na ich szczerą radość i to jak na siebie patrzą! :]

Od razu po ślubie poszliśmy zrobić kilka zdjęć plenerowych. Bez wydziwiania, bo wcale nie trzeba fajerwerków, żeby było pięknie. Tłem dla cudownej pary młodej były po prostu uliczki Głównego Miasta w Gdańsku.

Choć wiele się zmieniło, niezmiennie zapraszam na mojego Facebooka, gdzie znajdziecie więcej krótkich reportaży ślubnych, a także na Instagrama, na którym znajdziecie sporo innych zdjęć :]

Majowy ślub Kasi i Piotra17 czerwca 2021

Witajcie po przerwie! Długo mnie nie było, ale i długo nie było "normalnych" ślubów :] Zapraszam do obejrzenia krótkiego fotoreportażu ze ślubu Kasi i Piotra. Oczywiście para młoda dostała znacznie więcej zdjęć i to już kilka dni po ceremonii! Można? Można!

Witajcie po przerwie! Zapraszam na pierwszy w nowej rzeczywistości majowy ślub :]

Po długiej przerwie: majowy ślub Kasi i Piotra. Wyjątkowy z wielu względów. Przez ostatni rok wielu z nas zmagało się z odmienną rzeczywistością. Nie będę pisał tu o pandemii, ponieważ mam nadzieję, że życie powoli wraca do normalności.

Ostatni czas w szczególności dotknął Kasię i jej rodzinę. Ślub odbył się w maju, choć jeszcze wtedy śluby i wesela były obwarowane obostrzeniami dotyczącymi m.in. liczby gości. Nie można było jednak go przełożyć, ponieważ tata Kasi, ze względu na ciężką chorobę, nie mógł dłużej czekać. Guz mózgu 4 stopnia znacznie utrudnia mu codzienne funkcjonowanie, choć jak możecie zobaczyć na zdjęciach, w tym wyjątkowym dniu wstał z wózka, aby odprowadzić córkę do ołtarza.

Dla ukochanej osoby jesteśmy w stanie zrobić naprawdę dużo

Muszę przyznać, że w tym momencie nawet mi zaszkliły się oczy. Był to moment niezwykle wzruszający. A zresztą, co tu dużo mówić: już po zdjęciach widać, jacy są to cudowni ludzie. Spójrzcie tylko na ich szczerą radość i to jak na siebie patrzą! :]

Od razu po ślubie poszliśmy zrobić kilka zdjęć plenerowych. Bez wydziwiania, bo wcale nie trzeba fajerwerków, żeby było pięknie. Tłem dla cudownej pary młodej były po prostu uliczki Głównego Miasta w Gdańsku.

Choć wiele się zmieniło, niezmiennie zapraszam na mojego Facebooka, gdzie znajdziecie więcej krótkich reportaży ślubnych, a także na Instagrama, na którym znajdziecie sporo innych zdjęć :]