Fotografia ślubna Gdynia – Ślub Doroty i Michała 2022
Są śluby z wielkim rozmachem – setki gości, parkiet do rana, kilka sukienek na zmianę i DJ z własnym oświetleniem scenicznym. I są też takie, gdzie wszystko dzieje spokojniej, kameralnie, prawdziwie i bardziej osobiście. Ślub Doroty i Michała był właśnie taki, bez wielkiej oprawy, kameralny, elegancki i z duszą. W gronie najbliższych i w miejscu, które idealnie do nich pasowało – hotelu Quadrille w Gdyni.
Fotograf na ślubie znajomych – wyzwanie czy zaszczyt?
Niektórzy uważają, że fotografowanie znajomych to ryzyko, bo oczekiwania są większe, bo ktoś może oczekiwać zniżki, a jak coś pójdzie nie tak, to ciężko potem spojrzeć sobie w oczy. Osobiście, nigdy nie miałem z tym problemu, traktuję to jako komplement i wyraz zaufania. A i może po prostu mam szczęście do ludzi 😉 Jeśli znajomi chcą właśnie mnie, to znaczy, że mi ufają i wiedzą, że nie tylko zrobię dobrą robotę, ale też zadbam o atmosferę i komfort.
Z Dorotą i Michałem było podobnie. Znali mnie, wiedzieli czego się spodziewać i chcieli, żebym to właśnie ja towarzyszył im tego dnia.
Bywało nawet tak, że zmieniano datę ślubu tylko po to, żebym to właśnie ja uchwycił ten dzień. Takie sytuacje traktuję jak zaszczyt.
Quadrille – perła Gdyni z duszą Alicji z Krainy Czarów
Są hotele, które ładnie wyglądają na zdjęciach, ale na żywo nie robią większego wrażenia. Quadrille to miejsce, które zaskakuje już na wejściu. Z zewnątrz – elegancki, klasyczny pałac. W środku – gra stylów, światła i formy inspirowana „Alicją w Krainie Czarów”. Detale nie są tu przypadkowe, wszystko ma swój charakter i klimat.
To miejsce stworzone przez ludzi z wyczuciem estetyki. Wnętrza są z jednej strony nowoczesne, z drugiej – pełne odniesień do historii i sztuki. Do tego stary park z dużą ilością zieleni, w którym można się na chwilę zgubić. Dla fotografa to raj – wysokie okna, miękkie światło, przyjazna kolorystyka i przestrzeń, która aż prosi się o kadry. Nawet w pochmurny dzień robi się tu zdjęcia, które mają atmosferę.
Quadrille nie potrzebuje dodatkowych dekoracji – samo wnętrze i klimat miejsca wystarczają, by stworzyć wyjątkową oprawę dla ślubu. To idealna przestrzeń na kameralne uroczystości z klasą.
Ślub w ogrodzie i obiad w swobodnej atmosferze
Ceremonia odbyła się w ogrodzie hotelu. Krótka, ale piękna – z tym wszystkim, co naprawdę się liczy: spojrzeniami, emocjami, bliskością. Po niej obiad w gronie najbliższych. Zero sztuczności, tylko dobre jedzenie, rozmowy i lekki klimat.
Dorota i Michał postawili na prostotę, ale w najlepszym wydaniu. To właśnie sprawiło, że ten dzień był autentyczny. Kiedy nikt nie musi niczego udawać, kiedy wszystko płynie swoim rytmem – wtedy zdjęcia robią się same.
Czasem mniej naprawdę znaczy więcej. Bez scenariusza rozpisanego na minuty, bez miliona atrakcji. Po prostu dzień, który zapada w pamięć. I taki właśnie był ten ślub – spokojny, z charakterem i klasą.
Fotografia ślubna Gdynia – kameralny ślub z duszą
Jako fotograf ślubny w Gdyni miałem okazję pracować w różnych przestrzeniach – od plenerów nadmorskich, przez restauracje, w lasach i przeróżnych salach weselnych, ale Quadrille to zupełnie inna bajka. Tu nie trzeba niczego udziwniać. Wszystko współgra – światło, architektura, wnętrza, zieleń, a ta cicha, elegancka atmosfera, pozwala ludziom czuć się swobodnie. Taki był ślub Doroty i Michała – bez spiny, bez ozdobników, z klasą. To właśnie takie dni przypominają mi, dlaczego uwielbiam swoją pracę, bo pozwalają złapać coś prawdziwego
Kiedy ludzie czują się sobą, wtedy powstają najlepsze zdjęcia. Zdjęcia, które nie tylko ładnie wyglądają, ale mają w sobie emocje.
Dorota i Michał stworzyli dzień, który był dopracowany, a jednocześnie lekki. Wyszedłem stamtąd z kartą pełną zdjęć, które nie są tylko „ładne”, ale i prawdziwe. I przypominają mi, dlaczego ta praca ma sens.
Planujesz ślub w Gdyni i zależy Ci na spokojnej atmosferze, a zarazem eleganckim klimacie? Hotel Quadrille to jedno z tych miejsc, które warto mieć na liście. A może szukasz kogoś, kto opowie tę historię w formie zdjęć? W takim razie zapraszam do kontaktu 🙂
Jeśli ten reportaż trafił w Wasze serca i lubicie śluby z duszą to zachęcam do śledzenia mnie na Instagramie i Facebooku. Tam znajdziecie więcej takich historii i wiele innych reportaży oraz trochę mojej fotograficznej codzienności. Będzie mi miło, jeśli zostaniecie na dłużej!